Wyjazd na wakacje z dzieckiem to większa odpowiedzialność i konieczność odpowiedniego zabezpieczenia – również ubezpieczeniowego. Dzieci bywają nieprzewidywalne, a ich organizmy bardziej podatne na infekcje, alergie czy urazy.
Dlatego przy planowaniu wyjazdu z najmłodszymi warto dokładnie przyjrzeć się, jak działa polisa turystyczna i co powinna zawierać, by realnie chronić.
„Rodzice często koncentrują się na swoim ubezpieczeniu, zapominając, że dziecko może potrzebować zupełnie innej formy wsparcia – np. tłumacza przy wizycie u pediatry czy transportu medycznego do Polski w razie komplikacji. Takie elementy trzeba sprawdzić z wyprzedzeniem” – mówi Agata Zdrojewska, przedstawicielka multiagencji ubezpieczeniowej Diamond Finance.
Dziecko w polisie rodzinnej – czy to wystarczy?
Wiele osób zakłada, że dziecko automatycznie objęte jest ochroną w ramach rodzinnej polisy turystycznej. To prawda – pod warunkiem, że polisa została odpowiednio skonstruowana. Warto upewnić się, czy:
- dziecko zostało wskazane w umowie z imienia i nazwiska,
- suma ubezpieczenia dotyczy każdego członka rodziny z osobna,
- zakres ochrony nie jest ograniczony wiekiem (np. tylko powyżej 4. roku życia),
- zawiera rozszerzenia typowe dla potrzeb dzieci (NNW, OC, pomoc pediatryczna).
Co powinno zawierać ubezpieczenie dziecka
Dobre ubezpieczenie dla dziecka na wakacje powinno obejmować:
- koszty leczenia – w tym wizyty u lekarza pediatry, stomatologa, badania diagnostyczne,
- transport medyczny – w tym powrót do kraju z opiekunem,
- NNW – od następstw nieszczęśliwych wypadków (np. urazów podczas zabawy),
- OC w życiu prywatnym – np. jeśli dziecko przypadkowo zniszczy hotelowe wyposażenie lub uszkodzi cudzą własność,
- ubezpieczenie bagażu – przydatne, jeśli dziecko przewozi sprzęt elektroniczny, wózek lub specjalistyczne wyposażenie.
W przypadku dzieci warto również rozważyć ubezpieczenie obejmujące choroby przewlekłe (np. alergie, astmę), jeśli są one wcześniej zdiagnozowane.
Małe dzieci a większe ryzyko
Nie chodzi o demonizowanie, ale o realistyczne podejście. Dzieci częściej niż dorośli:
- łapią infekcje przy zmianie klimatu,
- mają trudności z adaptacją do nowych warunków,
- doznają drobnych urazów (otarcia, złamania),
- bywają nadmiernie aktywne – co zwiększa ryzyko szkód.
Dlatego przy wyborze ubezpieczenia warto zapytać nie tylko o standardowe pakiety, ale i o rozszerzenia – także te związane z opieką medyczną dla dziecka.
Ubezpieczenie szkolne a ochrona w czasie podróży
Rodzice często pytają, czy ubezpieczenie szkolne obejmuje również wakacyjne wyjazdy. Odpowiedź: niekoniecznie.
Ubezpieczenie szkolne:
- działa głównie w roku szkolnym,
- często ma niskie sumy ubezpieczenia (10–20 tys. zł),
- nie obejmuje kosztów leczenia ani transportu,
- nie działa za granicą (chyba że zawarto dodatkową klauzulę).
Dlatego nawet jeśli dziecko ma „szkolne NNW”, przy wyjeździe – szczególnie zagranicznym – warto wykupić osobną polisę turystyczną.
Wygodne ubezpieczenie – również online
Wielu rodziców organizuje wakacje spontanicznie – niekiedy nawet dzień przed wyjazdem. Na szczęście dziś nie trzeba umawiać się z agentem ani jechać do placówki, by zapewnić ochronę dla siebie i dziecka. Wystarczy skorzystać z oferty dostępnej online dfs24.pl, gdzie ubezpieczenie dla całej rodziny można zawrzeć w kilka minut.
Artykuł zewnętrzny.